tag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post2801312132413690612..comments2023-08-06T09:42:44.498+02:00Comments on "Nie zawsze zwycięstwo przynosi radość": 17. Zabij mniexdemonicolehttp://www.blogger.com/profile/02712098179356944161noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-5755065243568841572014-08-06T04:03:35.306+02:002014-08-06T04:03:35.306+02:00Co ja paczam: nowy szablon? Bardzo ładny :* Ty zła...Co ja paczam: nowy szablon? Bardzo ładny :* Ty złaaaa! Ja całe noce pilnuję blogosfery, a ty zaprezentujesz rozdział SPÓŹNIONA?! Foch, ja już chcę czyyyyyytaaaaaać!Liskahttps://www.blogger.com/profile/04608999439528753982noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-59345792295680357982014-08-05T18:19:36.599+02:002014-08-05T18:19:36.599+02:00Dorwałam się do tego bloga przypadkowo - weszłam d...Dorwałam się do tego bloga przypadkowo - weszłam do ulubionych innego i tam oto widzę ,,Nie zawsze zwycięstwo przynosi radość''. Pierwsza myśl: to będzie o zwycięzcach, co było dużym plusem, bo bardzo (ale to bardzo!) mało blogów o IŚ wykazuje się oryginalnością. Więc weszłam, a tam niespodzianka! I ta niespodzianka.... bardzo mi się spodobała!<br />Lubię Taylor, nie tak mocno jak Pixie, ale lubię. Choć, no cóż, przez to, że uwierzyła Hanae wyszła w moich oczach na lekko idiotkę, lecz i tak darzę ją sympatią.<br />Pixie to hmmm... powiedzmy potocznie ,,mój ziom''. Chyba to najlepsza postać z tego całego bloga, do tego ten jej mąż <333 Że tak o nią dba, tak się o nią troszczy! Takiego to ze świecą (i patelnią) szukać!<br />Alec. Nasz drogi, (u)kochany Alec. Tak, go też lubię, lecz w przewadze za te teksty. Potrafi przygadać!<br />Blogspot wygląda ładnie, szablon jest ciemny i dość przejrzysty. Jeden minus: nie wiem, bo albo muszę sobie wymienić okulary, albo nie ma strony głównej. A by się przydała, bo jak wejdę do podstrony, a potem chcę np. do 17 rozdziału to nie mogę wejść, bo czasem rozdziały nie są od razu w spisie.<br />Fabuła - to twoja chwała. Pokręcona troszeczkę, bo tak, ale samo to jak to wymyśliłaś, jak to zrobiłaś. Well done, dobrze zaplanowana!<br />No cóż, to chyba na tyle, dodam jeszcze, że świetny rozdział.<br />Całusy, <br />~~Lou LeenAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-23702920607565638582014-08-05T15:31:46.391+02:002014-08-05T15:31:46.391+02:00Ludzie, czytajmy ze zrozumieniem. Masz na samym do...Ludzie, czytajmy ze zrozumieniem. Masz na samym dole, szablon pochodzi z Wioski Szablonów. :)Liskahttps://www.blogger.com/profile/04608999439528753982noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-85598218585694346152014-08-05T14:27:29.969+02:002014-08-05T14:27:29.969+02:00właśnie, skąd wzięłaś szablon?właśnie, skąd wzięłaś szablon?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-87031494226575095742014-08-01T20:53:46.611+02:002014-08-01T20:53:46.611+02:00Powiem tak: boskie. Ten rozdział, tak jak wszystki...Powiem tak: boskie. Ten rozdział, tak jak wszystkie inne, jest perfekcyjny. Może troszkę za mało wkładu Elsy w to wszystko, ale i tak cudownie. Masz wieeeeelki talent i wiesz dobrze, jak go wykorzystać :) I tak trzymasz w napięciu... co z Robertem? Czy Alec w końcu żyje? Dlaczego Taylor jest pod wpływem narkotyków? Co się dzieje z Clarissą? I z Venice'em? Bosz, odpowiedz, ploseeeeem!<br />Aha, no i Pixie -perfect *.*Liskahttps://www.blogger.com/profile/04608999439528753982noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-31471993757344452332014-08-01T00:06:07.808+02:002014-08-01T00:06:07.808+02:00Oh, właśnie, jeszcze jedno.
Trybuci z bodajże siód...Oh, właśnie, jeszcze jedno.<br />Trybuci z bodajże siódemki? <br />Pewna siebie Maggie (czy jakoś tak) i ten młody dwunastolatek Victor (?)... Chciałabym wiedzieć co z nimi. Zwłaszcza z chłopcem.<br />Pozdrawiam z całego serducha <3<br />G.J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-30415908709529159572014-07-31T23:51:13.914+02:002014-07-31T23:51:13.914+02:00Przeczytałam Twojego bloga w parę godzin i niw żał...Przeczytałam Twojego bloga w parę godzin i niw żałuję ani minuty.<br />Masz świetny styl pisania, dobrą (w sumie to zajebistą) fabułę i intrygujących bohaterów. NO CUDO, DZIEWCZYNO, JAK TY TO ROBISZ?!<br />W głębi serca mam nadzieję że Taylor i Alec będą razem i będą szczęśliwi. Haha. To niemożliwe, łudzę się niepotrzebnie :( <br />Alec jest taki uroczy, awww...<br />Hanae okazała się być hm, suką. Dobrze że Tay nie jest aż taka naiwna, uf.<br />Mam wrażenie, że ten, co "zabił" Aleca to ten z dziesiątki.... No nie wiem, mam mętlikw głowie i jestem jeszcze pod wpływem rozdziału.<br />Idjdudddaicjdndidjd to jest perfekcyjne.<br />I CO SIĘ DO CHOLERY STAŁO NA KOŃCU?!<br />no okej, miłych wakacji i weny życzę! <br />Całusy 😘<br />G.J.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-43749653209875841522014-07-27T14:37:00.541+02:002014-07-27T14:37:00.541+02:00cześć kochana! Zostałaś nominowana do LBA!
Więcej ...cześć kochana! Zostałaś nominowana do LBA!<br />Więcej informacji:<br />http://federico-story.blogspot.com/2014/07/lba-1-i-2.htmlFruitshttps://www.blogger.com/profile/11081321558743800677noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-68186975148855751302014-07-21T14:23:50.804+02:002014-07-21T14:23:50.804+02:00Ładnie proszę o nowy rozdzialik ! :***Ładnie proszę o nowy rozdzialik ! :***Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-64758452971062400072014-07-15T15:15:36.012+02:002014-07-15T15:15:36.012+02:00Trafiłam na bloga stosunkowo niedawno, ale od razu...Trafiłam na bloga stosunkowo niedawno, ale od razu połknęłam wszystkie notki i jestem zachwycona! Te wszystkie opisy, dialogi, sytuacje, postacie... Nie myślałaś kiedyś nad wydaniem książki? :D<br />Uwielbiam Aleca, zdecydowanie! Przypomina mi takiego Syriusza Blacka z HP :> Zuchwały, czasem arogancki, pewny siebie, podrywacz... Taaak, zdecydowanie podbił moje serce. Nie możesz go uśmiercić i coś tak czułam, że tego nie zrobisz. To by było zbyt okrutne no i zdecydowanie za szybko by się stało. On ma przetrwać wraz z Taylor (chociaż taka powtórka z IŚ...:>).<br />Pixie! Rany, wielbię kobietę! Tyle mam do powiedzenia na jej temat, ech, zdecydowanie nie umiem oceniać tak dobrych opowiadań :<<br />Weny i ściskam cieplutko!<br />RikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-61503721434770269812014-07-13T17:26:26.461+02:002014-07-13T17:26:26.461+02:00No właśnie!
Alec zostaje i mam nadzieję, że wygra...No właśnie! <br />Alec zostaje i mam nadzieję, że wygra :D <br />(Taa... Bardzo zUa xD)<br />Syrinhttps://www.blogger.com/profile/15740051186014539428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-34015264408284003892014-07-13T11:46:18.308+02:002014-07-13T11:46:18.308+02:00Po Twoim trupie? Da się załatwić. Huehuehue xD *zł...Po Twoim trupie? Da się załatwić. Huehuehue xD *zła Eveline*<br />A tak na serio to podbijam! Alec jest nietykalny! <3<br />Pozdrawiam Was obie, :*<br />EvelineAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/14252189364265176737noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-3834543723844301222014-07-12T22:43:00.990+02:002014-07-12T22:43:00.990+02:00:O
... że, co?...
Nie, nie, nie...
To zginie ten...:O <br />... że, co?... <br />Nie, nie, nie...<br />To zginie ten chłopak z Dziesiątki, tak? Ktoś podejdzie od tyłu i wbije mu nóż w plecy, nie? <br />Tak! Napewno tak właśnie będzie. <br />A i jeszcze coś... OD POCZĄTKU WIEDZIAŁAM, ŻE TA RUDA COŚ KRĘCI! <br />Jeden mały minus za ten bezsensowy wybieg Taylor. Zostawiła wszystko i tak sobei pobiegła. To nie jest raczej wesoła zabawa w chowanego! No, chyba, ze patrzeć na to pozytywnie i przysposobić sobie, że człowiek biegający za drugim z piłą łańcuchową i wesołym wyrazem twarzy. <br />Już to widzę xD <br />Podpisać jeszcze ,,LoveStory" <br />Hahahahahahah... To jest myśl xDDD <br />Nie a tak serio... nie podobało mi się tylko jej zachowanie, ale cóż. To ty tu tworzysz akcję. <br />Chcesz ją zabić. Zabijaj. <br />Chcesz zabić Aleca. Po moim trupie. <br />Pozdrawiam i nawzajem- oby były słoneczne! <br />:* Syrinhttps://www.blogger.com/profile/15740051186014539428noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-23183051137618862292014-07-10T20:49:59.116+02:002014-07-10T20:49:59.116+02:00jaka ze mnie ciota... prawie codziennie wchodzę na...jaka ze mnie ciota... prawie codziennie wchodzę na bloggera i ślepa ja nie zauważyła że jest nowy rozdział -,- przez 6 dni -,-<br />Pewnie pojawi się jakiś tajemniczy trybut, ratujący naszą koffaną Taylor z opresji xD Moooże to będzie Alec? Proszę, proszę, proszę... niech to będzie Alec :D albo chłopak z dwójki :D takim też nie pogardzę :P<br />Hanae.... ughhh... wcielenie zła. Potomek demona. Ruda xD Szczerze to nie mam nic do rudych, dopuki ich nie poznam :)<br />Alec... Żyje... Hanae... nie... IMPREZAAAA :D<br />Notka jak zawsze świetna. Przepraszam że wcześniejszych rozdziałów nie komentowałam ale jestem leniwa ;____; Mayhttps://www.blogger.com/profile/02162291001104013219noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-64241994918764868392014-07-10T17:30:52.000+02:002014-07-10T17:30:52.000+02:00Super. Czekam na następny. Życzę dużo weny i zapra...Super. Czekam na następny. Życzę dużo weny i zapraszam na mój blog :D<br />http://opowiada-nia.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/04025691759537282181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-65076859591617589172014-07-08T21:47:46.391+02:002014-07-08T21:47:46.391+02:00Ale się dzieje, wow, wow, papka taka trująca, wow!...Ale się dzieje, wow, wow, papka taka trująca, wow! <br />A tak na poważnie... wow! :D Kiedy Taylor zdecydowała się podmienić te miseczki, od razu myślałam "Tamta będzie trująca, tak, musi być trująca, Hanae umrze!" Taka zła ja. Czyli jednak zdrajczyni ;3 Alec żyje, to jest ciekawe... JAK, SKORO... ach, nieważne, cieszę się z jego szczęścia i że oddycha. A ta przywiązana i brutalnie potraktowana ;o szok! A potem... Co to miało być?! "przeraźliwy krzyk Taylor i huk armaty" - pozwoliłam sobie na nadużycie praw autorskich, mam nadzieję, że mnie nie zabijesz xd A skoro mowa o zabijaniu - czy... Taylor jeszcze żyje? Mamo. Nie. Jeden szybki ruch ręką - musiał w jakiś dziwaczny sposób nie poderżnąć jej gardła. Błagam! Poza tym, czekam na Pixie! :D Znów jestem taka zła. Wow, wow, wpadam na next :) I przepraszam za poślizgi, postaram się poprawić ;) <br />Życzę weny ;* <br />Yolo, kocham <3 Pegazhttps://www.blogger.com/profile/03244895567925847521noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-50703404892392275442014-07-07T17:36:07.995+02:002014-07-07T17:36:07.995+02:00Wiesz czego mi brakuje?
Brakuje mi Natalie.
A res...Wiesz czego mi brakuje?<br />Brakuje mi Natalie.<br /><br />A reszta, cud miód orzeszki fistaszki kisiel truskawkowy 'słodka chwila' i w ogóle mniam.<br />tylko czemu ty znowu zatrzymałaś akcję w takim momencie? :cAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-35271873321272900972014-07-06T23:31:48.377+02:002014-07-06T23:31:48.377+02:00Genialny blog *-*
Fantastyczny rozdział (zresztą j...Genialny blog *-*<br />Fantastyczny rozdział (zresztą jak zawsze :*)<br />Wiedziałam, że z Hanae jest coś nie tak, czułam, że coś jej do miski wrzuciła ;3<br />Taylor nie może zginąć ;__; NIE!!! Na pewno odrodzi się jak Alec ;)<br />Masz wielki talent! <3<br />Pozdrawiam i życzę weny ;*<br />Lavinia ^^Lavinia Sangsterhttps://www.blogger.com/profile/11420599872988981682noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-22781963678999428682014-07-06T12:57:57.968+02:002014-07-06T12:57:57.968+02:00Wiedziałam, że coś jest nie tak z Hanae. Niby taka...Wiedziałam, że coś jest nie tak z Hanae. Niby taka dobra, a jednak pod fasadą przyjaciółki skrywała się istna sucz.<br />Dobrze, że Taylor zamieniła te miski, bo inaczej by zginęła. Może dziewczyna nie jest mądra, ale jak to mówią: masz więcej szczęścia niż rozumu.<br />I to przerażenie. Nie dziwię się. Jeszcze przed chwilą z kimś rozmawiała, a już za chwilę ta osoba nie żyła. Zjeb@nie, naprawdę. Ja bym tak krzyczała, że Snow tańczyłby kaczuchy z radości!<br />I... dlaczego urwałaś w takim momencie? Jesteś niedobra, xdemonicole! Niedobra! *bije xdemonicole patelnią po łapkach* Tak nie wolno! Znęcasz się nade mną! Nad Nami! :C<br />Bardzo dziękuję za ten rozdział. Mogłam poznać dalsze przygody Taylor, ale czekam na więcej. <br />Pozdrawiam. :*Abigail.https://www.blogger.com/profile/08918558225899210534noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-43183613088786719962014-07-05T18:40:34.966+02:002014-07-05T18:40:34.966+02:00Jesteś genialna. Rozdział jest idealny. Taylor swo...Jesteś genialna. Rozdział jest idealny. Taylor swoim dobrym sercem przypadkiem ratuje sobie życie. I Melisa. I nie możliwe, żeby teraz była martwa. Powstanie z popiołów, jak Alec. ;) A jeśli nie to stworzysz coś niesamowicie oryginego. ;)<br />Pozdrawiam i miłego wypoczynku. :)Hrabina https://www.blogger.com/profile/09784250754747693281noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-1965761474928183672014-07-05T17:58:41.574+02:002014-07-05T17:58:41.574+02:00Ekhm. Złotko kochane. Za co. Co to jest. Co to ma ...Ekhm. Złotko kochane. Za co. Co to jest. Co to ma być. Z jakiej parady ja sama się tak dobijam. Dlaczego to sobie robię. To już podchodzi pod masochizm.<br />Nawet nie wiesz, jak czekałam na ten rozdział - tak, wiem, mówię to za każdym razem, gdy tu jestem, ale to prawda...<br /><br />Jezu, wiedziałam. W momencie, kiedy Hanae zaczęła wydawać mi się podejrzała (czyt. początek tego rozdziału) to WIEDZIAŁAM, że będzie próbowała zabić Taylor. Smutna historia z tym wszystkim, naprawdę. I aż czułam się jak jakiś prorok, jak dziesięć sekund przed przeczytaniem, powiedziałam do siebie: "otruje ją". I BOOM, stało się. Tylko nie tak, jak oczekiwałam, bo Taylor nie była głupia. I dobrze. Chwali jej się.<br />OCH, KOGO JA OSZUKUJĘ. WYŁAM ZE SZCZĘŚCIA, OKAY?<br /><br />Twój styl pisania jest tak dobry. TAK. BARDZO. DOBRY. Poważnie, siedzę i płaczę, bo tak bardzo ci zazdroszczę, jeny... w każdym razie, bardzo podobały mi się jej wszelkie przemyślenia. I cieszę się, że tak często gości w nich Alec. Swoją drogą to ciekawi mnie, co u niego. Jak się ma? ...TO IGRZYSKA, LOKSIE, JAK ONA MA SIĘ MIEĆ... no ale poważnie, daj w następnym jakieś info o nim. Bo się martwię.<br /><br />Pobolała mnie ta scena z Melisą. Poruszasz w tym opowiadaniu ciężkie tematy, których zwykle się nie spotyka w historiach o Igrzyskach Śmierci (a przynajmniej ja takich zbyt często nie zauważałam - prócz jednego, w którym ukazana była przemoc w rodzinie). To się chwali i bardzo mi tym imponujesz. To też Malisa była postacią przełomową. I na pewno - nawet, jeżeli już się nie pojawi - zapadnie mi w pamięć.<br /><br />No i końcówka. CO? Tylko tyle jestem w stanie z siebie wydusić. CO?! Boże, mam nadzieję, że tylko wprowadzasz nas w błąd i wszystko zmieni się znowu na dobre w następnym rozdziale. Boże, błagam cię, skarbie, nie rób mi tego. <br />Mam nadzieję, że wakacje mijają ci miło i w przyjemnej atmosferze. Tego właśnie życzę.<br />xoxo, Loks.<br />~lilybird-everdeen.blogspot.comPlasticHeartshttps://www.blogger.com/profile/11128355133907957786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-15641684009084706592014-07-04T23:19:42.718+02:002014-07-04T23:19:42.718+02:00Omoooo! Hanae... Melisa... Alec... Eee... Odebrało...Omoooo! Hanae... Melisa... Alec... Eee... Odebrało mi mózg...<br />Eee...<br />Weny...<br />O___________OBlackyhttps://www.blogger.com/profile/13940930078411780668noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-59046621588192159712014-07-04T18:41:27.476+02:002014-07-04T18:41:27.476+02:00O matko... :o Zakończenie rozdziału boooskie i nie...O matko... :o Zakończenie rozdziału boooskie i nie mogę usiedzieć w miejscu, bo mam nadzieję, że jej nie zabiłaś :D <br />Niech ktoś uratuje Taylor! Proszę.... nie zabijaj jej! ;_; <br />Ale świnia z tej Hanae... masakra... tutaj widać jak dobre intencje mogą się zwrócić w postaci uratowania życia... ja tak czułam, że coś jest nie tak z tą jej "przyjaciółeczką" :P Wredota... chciała zabić naszą Taylor! :o Hańba jej!<br />Fajnie by było, aby spotkała Aleca... ja tak go lubię.. niech go spotka... proszę :) <br />I to jak natrafiła na tę biedną dziewczynę Melisę przywiązaną do tego drzewa... Czy w ogóle gwałt na arenie jest dozwolony? ;o Bo moim zdaniem nie powinien być i organizatorzy niech zrzucą na niego jakąś gałąź lub coś w ten deseń, aby dostał za swoje! :D<br />Więc... nie mogę się doczekać nexta :D<br />Pozdrawiam, życzę weny, motywacji i przyjemnych wakacji! <br />Ale mi się zrymowało ^^<br />76-igrzyska-smierci.blogspot.com/Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14368020063227237445noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2387482456668726416.post-47885236298493997972014-07-04T17:17:02.041+02:002014-07-04T17:17:02.041+02:00AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA...AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!<br />CO TO JEST? ;_;<br />Jak możesz kończyć w takim momencie?! Wiesz co?! Nie. Nie. Nie. Nie. NIE!<br />Ja... Ja w zasadzie nawet nie bardzo wiem co napisać. To jest epickie. ;_; Jak tylko zobaczyłam, że dodałaś NN, parę chwil potem byłam już na Twoim blogu. I przeczytałam. Rozumiesz to? Ja, która miała tyle rozdziałów do nadrobienia, dodaje pierwszy komentarz! Taki zaszczyt, wygrałam życie. To powinno Cię tylko utwierdzić w przekonaniu, że Twoje opowiadanie uzależnia i że świetnie piszesz, masz talent i już! Ty wiesz jakiego ja miałam kaca blogowego, gdy nadrobiłam wszystkie notki? Chciałam jeszcze! Miałam taki... niedosyt! I wiesz co mam teraz?! Niedosyt! <33 <br />Proszę Cię bardzo... nie interesuje mnie co teraz robisz, ani gdzie jesteś. (Oczywiście żartuję. xD Gdzie jesteś? Jak wakacje?) Masz po prostu chwycić komputer, laptop, cokolwiek i pisać! Czekam na notkę i nie chcę słyszeć o tym, że nie masz dla kogo pisać! A ja to co? I wszyscy inni, którzy tak wyczekują kolejnych rozdziałów? <br />Wybacz mi proszę chaos w tym komentarzu. Ostatnio jeśli o nie chodzi jestem strasznie nieogarnięta. ;_;<br />PS. W moim opowiadaniu jedna z postaci ma ksywkę "Melisa". :DDDD Taki tam piękny zbieg okoliczności. :D<br />Pozdrawiam serdecznie i również życzę Ci wspaniałych wakacji! Weny i motywacji!<br />EvelineAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/14252189364265176737noreply@blogger.com